Złap CV lub zaloguj się na LinkedIN i podrasuj ze mną swoje podsumowanie zawodowe. Za chwilę pokażę Ci jak możesz to zrobić w 5 jasnych krokach.
Leci do Ciebie garść wskazówek:
1. Wystartuj jak u Hitchcocka. Wrzuć anegdotę, która wskaże Twoją specjalizację.
Mama Ci mówiła, że już jako przedszkolak lubiłaś sprzedawać rodzicom pluszaki? Napisz o tym.
Być może na studiach wygrałaś konkurs pisarski? A słowa w Twojej pracy są jak glina w rękach rzeźbiarza?
Mój przykład:
Odkąd pamiętam miałam w sobie twórczy pierwiastek. W 5. klasie podstawówki napisałam książkę o przygodach ambitnych przyjaciółek.
2. Pokaż komu i w czym pomagasz.
Pomagasz firmom z branży IT optymalizować procesy i znajdować oszczędności?
Zwiększasz przychody i satysfakcję klientów w branży farmaceutycznej?
Mój przykład:
Dziś pomagam liderkom w zbudowaniu kariery, o jakiej skrycie marzą.
3. Udowodnij punkt 2 - Show, don't tell.
Napisz w liczbach, co zrealizowałaś do tej pory.
W ciągu roku uprościłam procesy i przyniosłam firmie 300 tys. zł oszczędności.
Zrealizowałam przychody na poziomie 30% y/y, a NPS u moich klientów w Q2 wyniósł aż 95%.
Mój przykład:
9 na 10 pracujących ze mną liderek, poleca mnie znajomym.
Przy okazji mówią też o „przypływie energii i rozwiniętych skrzydłach”.
4. Przywołaj swoje supermoce.
Jakie masz mocne strony, pod którymi podpisaliby się nawet Twoi wrogowie? Oczywiście, gdybyś ich miała, bo wiadomo, że nie masz.
Mówią o Tobie „dusza towarzystwa”, a przy okazji rozśmieszysz nawet największego marudę?
Nie ma dla Ciebie problemów nie do rozwiązania? Prawdziwy z Ciebie MacGyver w spódnicy?
Mój przykład:
Marzenia i plany z kalendarza zamieniam w czyny i wspomnienia.
5. Odsłoń kawałek siebie jako człowieka, a nie pracownika.
Lubimy pracować z ludźmi podobnymi do nas i takimi, którzy mają pasje.
Może w weekendy rzucasz się w wir mikrowypraw, a ostatnio odkryłaś Dolinę Baryczy?
Albo jako fanka tenisa śledzisz wszystkie wyniki, a od czasu do czasu sama grywasz?
Mój przykład:
Mam to szczęście, że odkryłam w życiu pasję i każdą wolną chwilę spędzam w górach. Weszłam na wszystkie szczyty z Korony Gór Polski.
Jak może brzmieć całe podsumowanie zawodowe?
Odkąd pamiętam miałam w sobie twórczy pierwiastek.
W 5. klasie podstawówki napisałam książkę o przygodach ambitnych przyjaciółek.
Dziś pomagam liderkom w zbudowaniu kariery, o jakiej skrycie marzą. 9 na 10 pracujących ze mną liderek, poleca mnie znajomym. Przy okazji mówią też o „przypływie energii i rozwiniętych skrzydłach”.
Marzenia i plany z kalendarza zamieniam w czyny i wspomnienia. Mam to szczęście, że odkryłam w życiu pasję i każdą wolną chwilę spędzam w górach.
I jak? Masz to? Pochwal się tym, co napisałaś.
Wolisz napisać podsumowanie zawodowe z naszą pomocą? W Sklepie znajdziesz Mentoring kariery, który pomoże Ci rozwiązać problem.